Instalacja małych silników do dużych samochodów u wielu budzi niepokój, a drugim kojarzy się z kosztownymi naprawami. Jednak to tylko stereotypowe myślenie, downsizing nie jest powodem niskiej trwałości jednostki napędowej. Najwyższa pora skończyć z tymi mitami i na przykładzie nowego Seata Ibizy przytoczyć fakty, które rozwieją wszelkie wątpliwości.
Downsizing w Seacie Ibiza pozwala na lepszą wydajność
Zastąpienie wielkiego silnika mniejszym nie powinno nieść za sobą negatywnych skojarzeń. To zmiana na lepsze, na bardziej wysilony i zarazem sprawniejszy mechanizm, dzięki zastosowaniu doładowania. Nowy Seat Ibiza został wyposażony w silnik o podobnych lub lepszych parametrach mocy i momentu obrotowego. Pojęcie downsizingu przewija się praktycznie w każdym opisie auta, które zostało wyposażone w benzynową jednostkę. Seat Ibiza z powodzeniem wykorzystuje tę technikę, uzyskując jedne z lepszych wyników w testach dotyczących zużycia paliwa czy pomiarów czystości spalin.
Seat Ibiza po downsizingu – frajda z jazdy gwarantowana
Osoby, które poszukują wydajnych silników benzynowych powinny zainteresować się wszystkim alternatywom z mechanizmem wolnossącym. Konstruktorzy, którzy zadbali o tę jednostkę, to montażyści z koncernu Volkswagena słynący z wypuszczania na rynek bezawaryjnych podzespołów. Dodatkowo zastosowanie techniki downsizingu pozwoli na obniżenie kosztów. Mimo niewielkiej pojemności trzycylindrowego silnika, nowy Seat Ibiza jest dynamicznym i dobrym do prowadzenia autem.
Parametry silnika w nowym Seacie Ibiza znajdują coraz więcej zwolenników
Z racji niewielkiej masy, Seat Ibiza z silnikiem po downsizingu potrafi przyspieszyć do 100 km/h w czasie 9,3 sekundy. Może rozwinąć prędkość maksymalną nawet do 195 km/h. Pod względem zużycia paliwa kierowcy także nie kryją zadowolenia. Skrzynia sześciobiegowa manualna działa precyzyjnie. Istnieją też cztery tryby jazdy – Eco, Normal, Sport oraz Individual.