Hiszpański producent konsekwentnie stawia na ochronę środowiska naturalnego. W związku z tym rok 2020 światło dzienne ma ujrzeć Seat Leon Hybrid oraz Electric. To dopiero początek wypełniania międzynarodowych zobowiązań w trosce o ochronę środowiska. Rozpoczęte projekty na rzecz zmniejszenia emisji CO2 dotyczą także samej fabryki w Martotell, którą zasilają kolektory słoneczne.
Przełom i pełna elektryfikacja – nowy Seat Leon ekologicznym autem przyszłości
Konstruktorzy z Martorell nie próżnują i zapowiadają, że rok 2020 będzie przełomowym dla całej marki. Kosztem wariantów spalinowych ma nastąpić zmiana polityki sprzedażowej, która ma być skoncentrowana na auta o zasięgu elektrycznym i z napędem hybrydowym. Za kilka miesięcyna rynku pojawi się Seat Leon PHEV oraz nowy Seat Electric. Pierwszy z nich według przewidywań ma wykorzystywać platformę Volkswagena Golfa GTE. Z kolei pojazd czysto elektryczny pod względem parametrów ma być zbliżony do VW ID Neo i zostanie zarejestrowany pod nazwą Born, Born-E lub E-Born.
Seat Leon to tylko początek, imponujące plany hiszpańskiego producenta
Debiut wspomnianych modeli ma zapoczątkować inne działania Seata na rzecz ochrony środowiska naturalnego. Flagowy zakład mieszczący się w Martorell został wyposażony w kolektory słoneczne, które zajmują powierzchnię odpowiadającą 40 boiskom do piłki nożnej! Codziennie ogniwa fotoelektryczne potrafią wytworzyć energię, z której swobodnie korzystać mogliby mieszkańcy 15-tysięcznego miasta.
Nowy Seat rozwiązaniem technologicznym wpływającym na zmianę przyzwyczajeń kierowców
Zmniejszenie emisji CO2 do atmosfery stanowi główny cel marki Seat. Leon nie jest pierwszym modelem, który hiszpański producent wyprodukował w celu zniwelowania poziomu zanieczyszczeń powietrza. Nowy Seat Leon został poprzedzony Aroną TGI – pierwszym na świecie SUVem z instalacją CNG. Pojazd wykorzystujący sprężony gaz udowodnił, że zmniejszenie wpływu na środowisko nie musi oznaczać obniżenia komfortu jazdy.