Downsizing silników – moda czy funkcjonalność?

Duży samochód równa się duży silnik? Niekoniecznie! Od jakiegoś czasu producenci samochodów robią wszystko, aby zminimalizować wielkość motorów. Pozornie nielogiczne działanie niesie ze sobą szereg wymiernych korzyści, jakie z pewnością odczuje każdy kierowca. Na czym dokładnie polega downsizing silników? Dlaczego motoryzacyjni giganci decydują się na taki krok? Sprawdź!

Mniejsze znaczy słabsze?

Jak sama nazwa wskazuje, downsizing silników to zastąpienie jednostki o określonej pojemności skokowej mniejszym urządzeniem osiągającym takie same wyniki (lub, jak się okazuje, lepsze). Montowane silniki mają mniejszą pojemność oraz często zredukowaną liczbę cylindrów. Czemu służyć ma takie działanie? Główną ideą downsizingu jest obniżenie zużycia paliwa, a co za tym idzie – kosztów eksploatacji samochodu. Aby cel został osiągnięty, konieczne jest zwiększenie efektywności silnika. Dużym nadużyciem byłoby stwierdzenie, że silniki wyprodukowane według downsizingu są małe. Faktem jest, że są znacznie mniejsze niż ich standardowe odpowiedniki, jednak ich wielkość dopasowana jest do konkretnych modeli. 

Aby bardziej kompaktowe silniki spełniały swoje zadanie, muszą być w większym stopniu wysilone, czyli posiadać wyższy objętościowy wskaźnik mocy. Paliwo oszczędza się również poprzez utrzymanie dużych wartości momentu obrotowego. Kolejnym ważnym parametrem jest temperatura, którą w małym silniku znacznie łatwiej kontrolować. Silniki downsizowe wyposażone są przeważnie w bezpośredni wtrysk paliwa i turbodoładowanie. Ponadto, im bardziej kompaktowy jest silnik, tym więcej miejsca można przeznaczyć na kabiny pasażerów czy inne udogodnienia. Jedną z marek elastycznie reagujących na światowe trendy jest SEAT.

W trosce o planetę i portfel kierowców…

Downsizing nie jest nowością na rynku. Sukcesywna wymiana silników o dużej pojemności na mniejsze modele trwa już od trzydziestu lat. W latach 90. zaczęto przykładać większą wagę do emisji spalin, co pociągnęło za sobą konieczność dostosowania samochodów do ostrzejszych norm. Tego typu pojazdy są znacznie tańsze, co w skali roku przynosi spore oszczędności. Można je znaleźć np. w ofercie marki SEAT.